David Duchovny rozwija się jako pisarz. Zachwycił krytyków
Nim został aktorem, David Duchowny marzył, by być pisarzem. Dziś udowadnia, że gdy zajmuje się literaturą, robi to z rozmachem i czerpie ze zdobytej na planie wiedzy. Jego czwarta powieść "Truly like lightning" spotkała się z entuzjastycznym przyjęciem krytyków i fanów.
David Duchovny zanim zagrał w "Archiwum X" i "Californication", nim sprawdził swoje sił jako reżyser filmowy, planował zostać pisarzem i studiował literaturę angielską na Yale. Teatr miał mu pomóc osłuchać się w dialogach, co z kolei miało przybliżyć jego wymarzony debiut literacki. Stało się inaczej.
Duchovny niespodziewanie odkrył w sobie smykałkę do aktorstwa. Jak sam wspominał, po latach akademickiej samotności granie przyniosło mu "ulgę". Ku zaskoczeniu tych, którzy znali go jako nieśmiałego mola książkowego, Duchovny postanowił skupić się na aktorstwie.
Zobacz: Premiery polskich filmów w 2021 roku
Choć młodzieńczą powieść zostawił w szufladzie, po latach wrócił do starej pasji. Tak znany dziś aktor David Duchovny został pisarzem. Pokazał przy tym, że do roli tej podchodzi niezwykle poważnie. W ciągu zaledwie sześciu lat wydał cztery powieści. Udowadniając tym samym, że twórczość literacka to nie tyle ciekawe hobby uznanego aktora, a poważne zajęcie.
Ambicja i powaga nie gwarantują jednak jeszcze udanych powieści. Do tej pory w jego dorobku literackim znalazł się "Święta krowa" (2015), "Bucky F * cking Dent" (2016) oraz "Miss Subways" (2018). Choć książki spotkały się z ciepłym przyjęciem, dopiero wydana właśnie powieść "Truly Like Lightning" udowodniła talent Duchovnego jako pisarza.
Recenzje nowej powieści Duchovnego są bardzo pozytywne
Fabuła "Truly like lightning" zbliżona jest do filmowego westernu, ale jej bohaterami nie są kowboje z Dzikiego Zachodu, a pobożni mormoni. Emerytowany kaskader w średnim wieku porzuca Hollywood i towarzyszące mu nałogi, by przenieść się na pustynię w pobliżu Joshua Tree. To tu odziedziczył kawałek ziemi po swojej babci, której jedynym żądaniem było przejście wnuczka na mormonizm, co ten czyni, łamiąc przy tym prawo (nie płacąc podatków i żyjąc w poligamicznym związku).
Jednak pewnego dnia na posiadłości Bronsona rozbija się samochód z przedstawicielką branży nieruchomości. Maya widzi interes w sprzedaży należącej do mormonów ziemi. Wymusza na nich zakład. Przekonuje żyjącą z dala od zdobyczy cywilizacji rodzinę, by troje dzieci posłała do publicznej szkoły... jeśli sobie poradzą, odpuści plany developerskie, jeśli nie, przejmie ziemię.
"W tej obszernej powieści społecznej David Duchovny dokonuje ekscytującego skoku jako pisarz, który potrafi sprostać własnym ambicjom" -  napisał o najnowszej powieści aktora nominowany do Oscara scenarzysta Michael Tolkin.
"Ma kinową wiedzę na temat tego, jak utrzymać swoje postacie w ruchu i konfliktach" - komentował umiejętności Duchovnego Mark Athitakis. Krytyk zauważył też, że aktor "miał okazję rozwinąć swój głos w trzech powieściach, zanim napisał jedną, która będzie rezonować, z większą swobodą niż to, co oferuje obecnie większość wschodzących pisarzy".
Posłuchajcie, jak o swojej powieści "Truly like lightning" opowiada sam autor
Trwa ładowanie wpisu: instagram