NDE, czyli doświadczenie śmierci
Od wykazu cudów Socci przechodzi do doświadczenia NDE, czyli Near-Death Experience. Tak z angielskiego określa się świadectwa związane z doświadczeniem śmierci. NDE doświadczają ludzie niezależnie od wieku, płci, wyznania czy kultury, w jakiej zostali wychowani. Ich historie zawierają w sobie kilka punktów wspólnych. Najczęściej, gdy ustają widoczne funkcje organizmu i następuje akcja reanimacyjna, opowiadają, że w chwili, gdy byli przez jakiś czas martwi, odbyli podróż w zaświaty. W sumie doświadczenia te dzieli około 5% całej populacji ziemskiej i nawet jeśli są to dane zawyżone (a mogą być, gdyż badania zostały przeprowadzone w 1982 roku tylko w Stanach Zjednoczonych), nadal jest to spory odsetek. Socci twierdzi jednak, że dane te nie mogą być prawdziwe i jeśli w jakiś sposób są przekłamane, to raczej... w dół. Według autora dzieje się tak dlatego, że dla wielu przyznanie do takich doświadczeń bywa żenujące: obawiają się braku zrozumienia, uznania za szaleńców czy po prostu tego, że nie będą umieli opisać
dokładnie, co się im wydarzyło.