Nawet Jan Paweł II był nie dość antykomunistyczny
W kolejnych latach Mackiewicz publikuje m.in. "Kontrę", "Sprawę pułkownika Miasojedowa", "Lewa wolna", "Nie trzeba głośno mówić" czy wydane własnym nakładem "Zwycięstwo prowokacji" o przyczynach rozprzestrzenienia się komunizmu na świecie.
"Miał Józef Mackiewicz wielu wrogów, ale naprawdę jednego: komunizm. Kiedy więc skonstatował, że nawet Watykan czyni ukłony w kierunku Wschodu, napisał "W cieniu krzyża" (1972), rozprawiając się z polityką prowadzoną przez Jana XXIII. Następnego papieża, Pawła VI, "skasował" trzy lata później w pracy "Watykan w cieniu czerwonej gwiazdy"." - pisze Krzysztof Masłoń.
Co więcej, nie dość antykomunistyczny był dla Mackiewicza nawet Jan Paweł II. "Papież wyraźnie stawia na pogodzenie świata z międzynarodowym komunizmem. Ja stawiam na walkę. Różnica dość zasadnicza" - mawiał. Jak pisał w jednym z tekstów: "Katastrofa to nie śmierć połowy ludzkości w wojnie atomowej. Katastrofa to życie całej ludzkości pod panowaniem ustroju komunistycznego".