Czechy wciąż zaskakują
W tomie znalazły się także po raz pierwszy opublikowane w Polsce zdjęcia czeskiego fotografa, Frantiszka Dostala.
"To artysta, który fotografuje absurdy codzienności, wyłapywane na ulicy.Jego bohaterowie, pędząc, nie widzą, jacy są śmieszni, dlatego wydali mi się idealni do tej książki. Poza tym Dostal był pierwszym czeskim fotografem, z którego twórczością się zapoznałem. Przyjechałem do Pragi, wszedłem do księgarni i zobaczyłem album z jego zdjęciami. Do głowy mi nie przyszło, że 12 lat później trafią do mojej książki" - dodaje Szczygieł.
Mariusz Szczygieł powiedział, że już pracuje nad kolejną książką o naszych sąsiadach. Tym razem nie będzie się jednak skupiał tylko na Czechach."Czasami myślę, że Czechy mi się już przejadły, ale potem zaskakują mnie czymś nowym. To drobiazgi, które pobudzają do pisania. Ale następna książka będzie polsko-czeska, a nawet środkowoeuropejska" - zapewnił.