Co naprawdę działo się na pielgrzymkach w czasach komunistycznych?
Inwigilacja polskich pielgrzymek przez służby bezpieczeństwa
Co naprawdę działo się na pielgrzymkach w czasach komunistycznych?
Według Kornelii Banaś , autorki książki "Komunistyczny aparat bezpieczeństwa wobec pielgrzymek stanowych do Piekar Śląskich (1947-1989)" , bezpieka starała się objąć kompleksową inwigilacją aktywność pielgrzymkową. W tym celu stosowano metody jawne i tajne, zgodne z ówczesnym prawem, ale też nielegalne. Jak się jednak okazuje, żadne z tych metod nie przyniosły oczekiwanych skutków. Dlaczego?
Co naprawdę działo się na pielgrzymkach w czasach komunistycznych? W jaki sposób służby bezpieczeństwa inwigilowały pielgrzymów i utrudniały im życie? Dlaczego, mimo przeznaczenia na ten cel ogromnych środków i zaangażowania wielu tajnych współpracowników, władzom PRL nie udało się przeszkodzić w organizacji pielgrzymek? Jak to możliwe, że nie powiodła się nawet próba zmarginalizowania pielgrzymek?