"Coś patologicznego" w osobowości Sikorskiego
Dlaczego Palikot nie mógł sobie wyobrazić Radosława Sikorskiego jako prezydenta Polski i zwalczał tę kandydaturę w „platformianych” prawyborach? Dlatego, że pomimo wykształcenia, inteligencji, obycia i doświadczenia, „jednocześnie jest coś patologicznego w jego osobowości”.O co chodzi? Palikot wyjaśnia:
„Jest jakby zawsze na granicy równowagi psychicznej. Miewa takie dziwne humory, tendencje do zapadania się w sobie. […]* Ma w sobie jakąś tajemnicę, coś nieprzeniknionego”. Podobnie myślą – według Palikota – inne osoby, m.in. Donald Tusk („Również się obawiał, że Radek może kompletnie odjechać”).*