Najgorsze dewiacje naszych czasów
Magda Żakowska spytała też Raczkowskiego o to, jaka dewiacja go najbardziej przeraża. Rysownik odpowiada, że pedofilia, ale kolejne fragmenty jego wypowiedzi są już dużo bardziej zaskakujące:
"Kiedyś przeczytałem też wstrząsającą książkę o tym, co się działo po śmierci z ciałem Marilyn Monroe. I ile osób zapłaciło, żeby na chwilę z jej ciałem w kostnicy zostać sam na sam. Muszę przyznać, że zrobiło to na mnie wrażenie. Nekrofilia mnie przeraża, chociaż jeżeli za kryterium dewiacji przyjąć ludzką krzywdę, to szkodliwość w tym wypadku wynosi zero".
Za obrzydliwą artysta uważa także zoofilię. Czy nie wierzy w istnienie miłości międzygatunkowej? "Faceta z królikiem raczej nie. Ale jestem w stanie sobie wyobrazić, że szanowałbym zoofila, który gustuje w tygrysach. Bo wtedy nie on ustala reguły, nie ma tego przykrego elementu dominacji homo sapiens".