Coco Chanel - nazistowski szpieg?
Ewa Jankowska: A jak się Pani odniesie do jej domniemanego szpiegostwa. Niedawno wyszła książka Hala Vaughana „Sypiając z wrogiem…” („Sleeping with the Enemy: Coco Chanel's Secret War”), w której autor udowadnia, że Chanel była informatorem nazistów.
Lisa Chaney:Ta książka to totalne gówno. Nieudokumentowane w dodatku. Musiałam ją przeczytać, ale zanim do niej sięgnęłam, rzeczywiście przestraszyłam się, że Vaughan dowiedział się o Chanel czegoś, czego ja nie znalazłam. Książka ta ma być historyczna, ponieważ odwołuje się do osoby historycznej oraz do określonych czasów w dziejach świata. Więc, jeżeli autor pisze, że ktoś był szpiegiem nazistów, to musi to udowodnić.
Tymczasem na końcu książki Vaughana widnieje obszerna bibliografia, która jednak jest wyłącznie listą dokumentów archiwalnych, nie ma tam żadnych przypisów. W tekście nie znajdziemy żadnych odnośników do konkretnych stwierdzeń, zawartych w tych dokumentach. Swoje sądy opiera na tym, że Chanel posiadała numer Abwehry, w momencie, w którym każdy, kto w jakikolwiek sposób był z nią związany, posiadał taki numer.
Uważam, że to, jak się zachowywała Chanel podczas wojny było bardzo złe, ale nie ma żadnych dowodów na to, że była ona szpiegiem. To, że posiadała numer nie jest wystarczającym dowodem.