Poznanie kryminalnego półświatka
Tam poznał świat, który potem opisywał. "Bazary, knajpy, meliny, kryminalny półświatek, całe to "miasto", jak się wtedy mówiło, obszar poza zasięgiem władzy - był naszym matecznikiem i tworzywem dla twórczej inspiracji. Znaliśmy tych samych rycerzy nocy, dworcowych bywalców, damy lekkich obyczajów z Polonii, gruzinki (od gruzów) z Chmielnej i Widok, wykolejonych oryginałów" - czytamy dalej.
Oni właśnie stali się bohaterami jego twórczości. Nowakowski opisywał świat marginesu, lumpów, prostytutek, doliniarzy i paserów, żyjących na marginesie spraw i kodeksów "normalnego" społeczeństwa, świat okrutny, kierujący się własnym kodeksem i wewnętrzną solidarnością.