"Maksimum rozkoszy fizycznej" i inne romanse Broniewskiego
Poezja wydaje się Broniewskiemu na razie wspaniałym środkiem uwodzenia, a pierwsze rozdziały "Pamiętnika" to przede wszystkim opisy jego kolejnych przygód - od "zabawnego flirciku z młodocianą kuzynką", przez "maksimum rozkoszy fizycznej", jakiego doświadczył porucznik Orlik w romansie z "Lady z Szyrwint" czy też trwającej kilka lat sentymentalnej znajomości z warszawską prostytutką Stasią.
Jednocześnie poeta pielęgnuje w sobie całkowicie platoniczne uczucie do dziewczyny, którą widział tylko kilka razy na ulicy. Poeta nazywa ją Białą. Biografowie Broniewskiego zidentyfikowali tę postać po latach - Leja Altszuler była córką dozorcy w bogatej kamienicy przy ul. Hożej. Sam Broniewski najprawdopodobniej nigdy nie poznał imienia swego "ideału".