Czy mężczyźni boją się silnych kobiet?
Na pewno nie wszyscy, ale wielu tak, odpowiada autorka książki. "Dla silnych mężczyzn silna kobieta nie jest powodem do strachu, ale wyzwaniem, zaproszeniem do rozwoju, do poznawania siebie. Silni mężczyźni nie muszą trzymać się stereotypowej roli, nie muszą budować poczucia własnej wartości na przewadze nad kobietami, są otwarci na prawdziwe partnerstwo".
Natomiast pozostali mężczyźni, sugeruje Samson, nie tyle boją się silnych kobiet, co raczej konfrontacji z własną słabością: "Bo w spotkaniu z silną kobietą mężczyzna traci swoją odwieczną męską przewagę i nagle po prostu jest sobą, a nie kimś, kto z racji płci może czuć się lepszy i pozwolić sobie na więcej. Wielu mężczyzn gubi się, gdy ich tradycyjne zachowania, pokazujące ich siłę i dominację, nie padają na podatny grunt.
Gdy kobieta wie, czego chce, i nie boi się tego okazać, jest niezależna, nie pozwala sobą kierować, nie działa głównie po to, żeby on był zadowolony, niepotrzebne jest jej męskie ramię, by wysiąść z samochodu, to jak mężczyzna ma się z nią obchodzić? Łatwiej poszukać kobiety, która uzna jego przewagę, niż szukać nowych sposobów kontaktu".