Przemoc dotyczy wszystkich kobiet
W poświęconym przemocy rozdziale "Zamek Sinobrodego" Hanna Samson mówi, że tak naprawdę "przemoc dotyczy wszystkich kobiet i żadna z nas nie czuje się bezpiecznie, nawet jeśli nie chce tego widzieć". Czy psycholożka aby zdecydowanie nie przesadza?
"W Polsce co 40 sekund jakaś kobieta zostaje zaatakowana przez mężczyznę" - odpowiada pisarka - "I każda z nas próbuje się chronić przed męską przemocą. Robimy to odruchowo, dobrze wiemy, że trzeba uważać, mamy to we krwi. "Zawsze noszę przy sobie komórkę", "Trzymam klucze w kieszeni, żeby mogły mi służyć za broń", "Staram się nocą nie wracać sama do domu", [...] "Nie zatrzymuję się na poboczu drogi ani na przydrożnych parkingach, jeśli są puste", [...] "Na ulicy nie nawiązuję kontaktu wzrokowego z mężczyznami", "Zwracam uwagę na to, żeby nie ubierać się wyzywająco" [...], "Nie uprawiam joggingu po zmroku". I tak dalej, i dalej, to ledwie fragment listy odpowiedzi kobiet na pytanie: "Jakie kroki podejmujesz na co dzień, by uchronić się przed seksualną przemocą?"