Trwa ładowanie...
recenzja
26 kwietnia 2010, 16:21

Awanturnicza trylogia dla młodzieży – odsłona ostatnia, mroczna!

Awanturnicza trylogia dla młodzieży – odsłona ostatnia, mroczna!Źródło: "__wlasne
d4c8to3
d4c8to3

Adam i Jade mają już po siedemnaście lat. Zapewne według holenderskiego prawa z 1638 roku są zupełnie dorośli. I muszą być dorośli, ponieważ nie mogą liczyć na nikogo innego, niż tylko na siebie. Ojciec Adama zmarł na zawał, gdy dowiedział się, że cały jego majątek zostanie skonfiskowany przez chciwego van Helsena, a później i ojciec Jade zginął zasztyletowany przez wspólnika w interesach. Śmierć od dawna deptała młodym bohaterom po piętach, a w trzecim tomie Sagi Rodu Windjammerów zebrała wielkie i okrutne żniwo. Ulica Noży to najbardziej mroczna i przerażająca część trylogii V.A. Richardsona.

„Źle się dzieje w kompanii handlowej „Kwadrant”, tak można by zacząć tę niewesołą opowieść. Doświadczenia dwóch poprzednich lat niczego nie nauczyły ani Adama, ani Jade. Teraz młoda dziewczyna zarządza majątkiem Windjammerów i ukochanym żaglowcem Adama „Draco”. Lekkomyślny i dumny chłopak za nic nie może się z tym pogodzić i nie chce współpracować ze wspólniczką dla dobra kompanii. Zatraca się swoim gniewie i nie widzi, że tylko współpraca z Jade może uratować byt jego rodziny. Wieści o konfliktach w „Kwadrancie” szybko się roznoszą. Wykorzystuje to Anton Marga, typ niezwykle podejrzany. Namawia on Adama na uprowadzenie „Draco” z amsterdamskiego portu. Adam miałby wziąć udział w misji, która może mu przynieść sławę, pieniądze i pozwoli… utrzeć nosa Jade van Helsen. Trzeba tylko popłynąć „Draco” na terytorium Anglików i odbić znanego geografa Pietera de Volka, który jest przez nich więziony. De Volk posiada informacje, których nieprzyjaciele za nic w świecie nie mogą poznać. Adam oczywiście zgadza się
wziąć udział w tej misji, na miejscu okazuje się jednak, że tajemnicza wyprawa jest zwykłym napadem piratów! Adam wplątuje się więc w aferę szpiegowską i tylko cud może go uchronić przed zawiśnięciem na stryczku.

Trzecia cześć Sagi, tak jak i poprzednie, oszałamia ilością dramatycznych wydarzeń, zwrotów akcji, przerażających bohaterów, którym pod żadnym pozorem nie możemy zaufać. Adam i Jade nienawidzą się coraz zajadlej, pod wpływem emocji podejmują decyzje, które są niebezpieczne nie tylko dla nich, ale również dla ich bliskich. Ilość okrutnych morderstw, pobić, zaginięć czy podpaleń jest tutaj iście „bondowska”, choć to wciąż siedemnastowieczny Amsterdam. Odwołań do epoki znajdziemy w tym tomie mniej niż w poprzednich, ale za to autor nie oszczędza czytelnika przed żadnymi zawirowaniami fabularnymi. Czytając Ulicę Noży można się poczuć jak na rollercoasterze!

Właściwie tylko jedna kwestia związana z książką budzi moją wątpliwość. Wydawca twierdzi, iż powieść Richarsdona mogą czytać dzieciaki od jedenastego roku życia. Nie jestem do końca pewna czy jedenastolatek, a nawet dwunastolatek nie zamęczy się przy dość skomplikowanej fabularnie historii. Dodatkowo jest ona naszpikowana nieprzetłumaczonymi nazwami własnymi, marynarskim slangiem i słowami, które dla dorosłego czytelnika są doskonale znane, ale dziecko w podstawówce może mieć z nimi problem. Nie słyszy bowiem na co dzień terminologii takiej jak: defetyzm, kartograf, kandelabr, frustracja czy hufnale. A trudno czytać powieść awanturniczą ze słownikiem albo co chwila pytać rodziców o tajemnicze znaczenia. Tłumacz powinien dostosować warstwę językową do specyfiki odbiorcy. Może zbyt mało wierzę w poziom wykształcenia naszych jedenastolatków, ale doświadczenie nauczycielskie pozwala mi mieć w tej kwestii pewne obawy i wątpliwości. Mam jednak nadzieję, że dzieciaki, które przebrnęły przez opasłe tomy
Harry’ego Pottera mimo wszystko nie przestraszą się obco brzmiących nazw i skomplikowanych konstrukcji składniowych.

d4c8to3

Czarna perła, Córka lichwiarza i Ulica Noży – te trzy tomy sagi różnią się od siebie dynamiką akcji, nagromadzeniem odniesień do realiów historycznych i społecznych, rozłożeniem akcentów między zawrotnym pędem wydarzeń, a psychologią postaci. Wszystkie trzy były jednak przyjemną i wciągającą awanturniczą przygodą, której z pewnością warto dać się porwać nawet wtedy, gdy ma się trochę więcej niż jedenaście lat.

d4c8to3
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4c8to3

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj