Alternatywy w edukacji
Forma wydania | Książka |
Rok wydania | 2018 |
Autorzy | |
Wydawnictwo |
Wydawca: Oficyna Wydawnicza "Impuls", Wyższa Szkoła Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie
Przedmowa
Edukację alternatywną można postrzegać jako swoistą reakcję obronną rodziców, uczniów, nauczycieli, a także badaczy na masowy charakter edukacji, obecną w niej przemoc strukturalną, symboliczną, przejawy ukrytego programu. Pojęcie edukacji alternatywnej weszło na dobre do języka współczesnej polskiej pedagogiki – nie tylko za sprawą praktyk edukacyjnych odmiennych od masowego kształcenia, ale także publikacji: monografii, prac zbiorowych i artykułów. Pierwsze z nich pojawiły się na przełomie lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych XX wieku, gdy opadła ideologiczna kurtyna izolująca nas od zachodniej myśli pedagogicznej. Dopiero wtedy możliwe było upowszechnienie na przykład: montessoriańskiej, freinetowskiej, waldorfskiej, antypedagogicznej czy gestaltowskiej myśli i praktyki, a także tekstów Ivana Illicha, Johna Holta, Hubertusa von Schoenebecka i wielu innych autorów. Podkreślić trzeba szczególną rolę Bogusława Śliwerskiego, który jest nie tylko współredaktorem niniejszej książki, ale od wielu lat także promotorem i propagatorem ruchu odnowy edukacji, aktywnym organizatorem cyklu międzynarodowych konferencji poświęconych edukacji alternatywnej, autorem monografii i redaktorem naukowym pierwszych publikacji zbiorowych na ten temat.
Pozwolę sobie w tym miejscu na osobistą refleksję, zakładając, że nie jestem w niej odosobniony. Prawdopodobnie wiele osób spośród czytelników, podobnie jak mnie, wtłoczono w system masowego, tradycyjnego kształcenia, do którego – mimo prób oporu – trzeba się było dostosowywać. Co więcej, należało być gotowym także do kontaktów z różnymi nauczycielami, których cechy trafnie scharakteryzował przed laty Janusz Korczak w jednym ze swoich tekstów:
Wyćwiczono sztucznie całą armię ludzi, których zadaniem było zaśmiecać głowy, zaciemniać umysł pogodny – i nazwano ich – przywódcami dzieci – pedagogami. Jedni, zahukania poczciwi, patrzyli pobłażliwie, jak pod ich okiem uczono się lekceważyć obowiązek i wyłgiwać tchórzliwie przed odpowiedzialnością. Drudzy, źli i nieżyczliwi, tyranami byli i uczyli nienawidzieć naukę i sumienność w pracy. Trzeci, fanatycy i dziwacy, tworzyli sztuczny kult dla jakiegoś ułamka świątyni wiedzy, spajali młode umysły haszyszem własnego obłędu. Nieliczni wreszcie wykolejeńcy przemycali nikłe, konające w zaduchu promyki życia, póki ich nie wyśledzono i nie wyszczuto z murów szkolnych. – I owych pierwszych pedagogów wspominasz teraz, dojrzały mężu, trochę z rozrzewnieniem, a trochę z litością: przynajmniej nie nękali. Tyranów wspominasz z głuchym żalem i trwogą – zły sen ci ich przypomina. O trzecich myślisz z wyrzutem: dlaczego przywiązali mnie do martwego słońca, które nie grzeje i drogi nie rozświetla? A z uczuciem wdzięczności kornej zwracasz się do tych nielicznych lub tego jednego tylko, który z tobą dusił się w kazamatach szkolnych i marzył. Nawet ten najlepszy, a jedyny, nie mógł ci dać więcej prócz – marzenia.
Dlatego doceniam okoliczności spotkań z pedagogami, którzy różne teorie edukacji alternatywnej i jej praktyczne zastosowania wprowadzali we Wrocławiu – jednym z pionierskich ośrodków alternatywnego kształcenia. W tym mieście nadal funkcjonuje Wrocławska Szkoła Przyszłości z jej liderem Ryszardem Łukaszewiczem oraz założona przez Daniela Manelskiego, a następnie kierowana przez wielu innych pedagogów Autorska Szkoła Samorozwoju ASSA. Tu działają Autorskie Licea Artystyczne, których pomysłodawcą i realizatorem jest wywodzący się z ASSA Mariusz Budzyński. Takie szkoły i liczne ośrodki alternatywnej myśli i praktyki pedagogicznej w całym kraju stanowią przeciwwagę dla edukacyjnej unifikacji i centralnie sterowanego pseudonowatorstwa, stwarzając nauczycielom szansę na poskromienie pedagogicznego ego, ukształtowanego przez masową, tradycyjną edukację.
W drugiej dekadzie XXI wieku, gdy mamy tak wiele publikacji w różny sposób traktujących o alternatywności w edukacji, pojawia się oto kolejna książka, na którą składają się rozdziały napisane przez jej redaktorów naukowych – Bogusława Śliwerskiego i Andrzeja Rozmusa – oraz innych zaproszonych do współpracy polskich pedagogów: Beatę Przyborowską, Krzysztofa J. Szmidta, Zbyszka Melosika, Wiesławę Limont, Edytę Gruszczyk-Kolczyńską, Katarzynę Krasoń oraz Ewę Wysocką i Jolantę Pułkę.
Numer ISBN | 978-83-8095-440-3 |
Wymiary | 235x160 |
Oprawa | miękka |
Liczba stron | 320 |
Język | polski |
Podziel się opinią
Komentarze