22. Pięciotomowa "Saga o Wiedźminie - Andrzej Sapkowski
OK, wszyscy zgadzamy się co do tego, że co najmniej kilka opowiadań wiedźmińskich jest świetnych. Ale jeśli mowa o pięcioksięgu, to jest to pozycja zdecydowanie przereklamowana i stawianie jej w jednym rzędzie obok „Władcy pierścieni” czy „Gry o tron” jest zdecydowaną przesadą. Przesadą, dodajmy, regularnie uprawianą przez fanów (fanatyków?) pisarza.
„Dlaczego wszyscy tak się zachwycają prozą Sapkowskiego? Przecież jest wiele lepszych książek o tematyce fantasy. Otóż dlatego, że Sapkowski to jedyny liczący się pisarz fantasy w Polsce. Porównajmy go z np. Tolkienem. Sapkowski nie ma szans, jest po prostu gorszy i nic tego nie zmieni, a zachwycanie się nim tylko dlatego, że jest najlepszym Polakiem w tej robocie, to zupełnie co innego” – rezolutnie przyznaje jeden z internautów WP.