Trwa ładowanie...

Usagi Yojimbo: Bunraku i inne opowieści – recenzja komiksu wydawnictwa Egmont

Półki fanów przygód długouchego ronina od dawna uginają się od grubych tomów czarno-białej Sagi wydawanej przez Egmont. Jeśli komuś mało, to właśnie wyszedł pierwszy tom nowej serii w kolorze. Co znajdziemy w środku?

Usagi Yojimbo: Bunraku i inne opowieści, Egmont 2021Usagi Yojimbo: Bunraku i inne opowieści, Egmont 2021Źródło: Materiały prasowe
d44e3k7
d44e3k7

"Usagi Yojimbo: Bunraku i inne opowieści" to jak łatwo wywnioskować z tytułu, zbiór krótszych historii o przygodach najsłynniejszego komiksowego ronina. Niektóre z nich są wyraźnie osadzone w chronologii głównej serii, czy to przez pojawienie się znanej postaci drugoplanowej, czy przez fabułę, która odnosi się bezpośrednio do wydarzenia z przeszłości. Nie trzeba być jednak na bieżąco z przygodami Usagiego, by czerpać przyjemność z lektury tego tomu.

A zdecydowanie warto po niego sięgnąć, gdyż Stan Sakai znowu zaprezentował swój mistrzowski poziom. W "Usagi Yojimbo: Bunraku i inne opowieści" znajdziemy kilka nowelek, które różnią się przynależnością gatunkową i nastrojem.

Mamy tutaj horror, klasyczną tragedię, zagadkowy "sequel", a nawet komedię, która graniczy ze slapstickiem. Co najlepsze, trudno w tym różnorodnym zbiorze wskazać najmocniejsze ogniwo, gdyż każda historia pozostawia w czytelniku wyraziste doznanie.

"Demon Slayer The Movie: Mugan Train" (2021) - zwiastun filmu.

Znakomity komiks, na dodatek w pełnym kolorze. Puryści przyzwyczajeni do czarno-białej twórczości Sakai-sana mogą złapać się za głowę, ale kolorysta odwalił kawał dobrej roboty. Uwielbiam Usagiego w czerni i bieli, jednak z niecierpliwością czekam na kolejne opowieści w kolorze.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d44e3k7
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d44e3k7