Trwa ładowanie...
recenzja
30-09-2010 12:40

Zmarły prawdę ci powie

Zmarły prawdę ci powieŹródło: Inne
d38fjz2
d38fjz2

Emily Craig – doświadczona antropolożka sądowa stanu Kentucky – napisała książkę dla ludzi o mocnych nerwach i mocnym żołądku. Wypada uprzedzić o tym już na wstępie, by oszczędzić potencjalnym (lecz niezorientowanym) czytelnikom niekontrolowanych odruchów obronnych przy co drastyczniejszych fragmentach. Warto jednak podkreślić coś jeszcze – Emily Craig napisała rzetelny i wyczerpujący treściowo dokument o kulisach swojej pracy, rzucając nowe światło na przedstawiony w kryminalnych serialach świat medycyny sądowej. Bez wątpienia fani „Kości" zawiedzeni lekturą nie będą, zważywszy na dokumentaryzm treści i naturalizm obrazowania. Nie znaczy to bynajmniej, że Tajemnice wydarte zmarłym skierowane są do wąskiego kręgu odbiorców zainteresowanych kryminalistyką. Ta fascynująca literacka podróż po meandrach zawodu antropologa sądowego jest na tyle uniwersalna, że zaciekawi (i nieco dokształci w omawianej materii) także zupełnych laików.Przedstawiona z perspektywy eksperta, w oparciu o autentyczne zdarzenia z
miejsc zbrodni, stanowi kompendium wiedzy na temat żmudnego procesu indentyfikacji i przywracania imienia ofiarom zbrodni.

Autorce niewątpliwie należy się pochwała za imponującą wiedzę i kompetencję w przystępnym objaśnianiu wszelkich aspektów pracy nie tylko samych antropologów, lecz także współpracujących z nimi anatomopatologów, odontologów, ekspertów od balistyki i innych. * Craig stara się maksymalnie zobiektywizować opis poszczególnych dochodzeń, mimo że podkreśla wpływ czynników emocjonalnych na postawę śledczych.* Takie podejście prowadzi miejscami do wyraźnego i dość tendencyjnego uwznioślenia przekazu – szczególnie w partiach, w których autorka opisuje misję przywracania tożsamości ofiarom i ciążący na antropologach obowiązek pieczołowitego zabezpieczania dowodów. Jest to jednak zabieg naturalny w przypadku podobnej tematyki i bynajmniej nie zakłóca lektury poszczególnych rozdziałów. Autorka, mimo przystępnego sposobu prowadzenia narracji, zachowuje tok myślenia naukowca i dostarcza czytelnikowi całej gamy informacji na temat specyfiki zawodu. Obok wiadomości stricte anatomicznych, którym towarzyszą podstawowe
pojęcia i rozróżnienia terminologiczne, otrzymujemy przejrzystą wizję typowej sprawy kryminalnej z niezydentyfikowanymi zwłokami w tle. Craig wprowadza czytelnika w kulisy najciekawszych dochodzeń, w których uczestniczyła, obalając przy okazji wiele stereotypów dotyczących pracy antropologów sądowych. Dzięki połączeniu fabularnej warstwy anegdot i wspomnień z popularnonaukową płaszczyzną terminów medycznych i opisów procedur, autorka tworzy kompleksową opowieść o swej wieloletniej pracy przy najbardziej drastycznych zbrodniach. Tych anonimowych, nigdy niewyjaśnionych, jak również tych „spektakularnych" – pokroju zamachów na World Trade Center. Opisane w książce dochodzenia nie przypominają jednak telewizyjnych zagadek kryminalnych, w których denata identyfikuje się w ciągu 5 minut, a zbrodniarza dopada w 15. Craig kładzie nacisk przede wszystkim na uświadomienie czytelnikowi, jak trudno jest ustalić tożsamość ofiary (a tym bardziej sprawcy), gdy jedynym namacalnym dowodem są rozkładające
się/spalone/zmiażdżone/zmumifikowane ludzkie szczątki. Dlatego też sprawy, o których wspomina w kolejnych rozdziałach, nie mają zwartego charakteru – to raczej luźne napomknięcia o najciekawszych okolicznościach dochodzeń, tylko niekiedy zwieńczone pożądanym rozwiązaniem (czyli ustaleniem i ujęciem sprawcy). Wydaje się, że dla Emily Craig ważniejszy od tytułowych tajemnic skrywanych przez zmarłych jest sam proces ich „wydarcia". Stąd fragmentaryczna forma książki i rozległe partie opisowe, dotyczące medyczno-anatomicznych aspektów pracy antropologów sądowych, jak również procedur, którym zwykle podlegają. Irytować może pewna chaotyczność wątków – Craig często łączy osobiste wspomnienia (dotyczące m.in. pracy w klinice ortopedycznej w charakterze rysownika medycznego czy studiów na słynnej Farmie Umarłych – Ośrodku Badań Antropologicznych przy Uniwersytecie Tennessee w Knoxville) ze zwięzłymi, acz treściwymi opisami poszczególnych dochodzeń. Wyjątkiem są tutaj rozdziały poświęcone w całości jednej sprawie –
jak w przypadku pożaru na farmie Waco w Teksasie, wybuchu bomby w Budynku Federalnym im. Alfreda P. Murraha w Oklahoma City czy zamachów z 11 września. Te rozbudowane fragmenty wprowadzają czytelnika w specyfikę pracy śledczych przy identyfikacji ofiar katastrof masowych. To dodatkowy walor książki, która odsłania nieznane większości odbiorców aspekty powszechnie komentowanych tragedii.

Chyba właśnie czynnik poznawczy jest kluczowym elementem opowieści tworzonej przez Emily Craig. Zarówno w odniesieniu do samych śledczych – badających najdrobniejsze zakamarki ludzkiej anatomii w celu odkrycia prawdy o zbrodni – jak i samych czytelników, czerpiących dodatkową wiedzę o śledztwach czy procesie identyfikacji. Tajemnice wydarte zmarłym to niezwykle wciągający dokument, lecz także swoista biografia kobiety, która poświęciła życie badaniu – użyjmy tu tego słowa – rozkładających się zwłok. Smród, robaki i sczerniałe kości są najczęstszymi motywami pojawiającymi się w tej książce. Nie jest to więc lektura lekka i przyjemna, choć niewątpliwie łatwiej o podobnych potwornościach czytać, niż próbować je sobie zwizualizować. Niemniej jednak warto – ludzkie ciało skrywa bowiem więcej tajemnic, niżby się mogło wydawać.

d38fjz2
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d38fjz2

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj