"Trupi kwiat" i inni śmierdziele
Z grona śmierdzieli wyróżnić można chociażby raflezję Arnolda, przez mieszkańców nie bez powodu nazywaną „trupim kwiatem”. „Doprawdy tylko botanik mógłby pokochać ten przysadzisty, cętkowany, pomarańczowy pasożytniczy kwiat, który rośnie w indonezyjskiej dżungli. Kwitnie przez kilka dni i śmierdzi w tym czasie jak gnijące mięso, przyciągając padlinożerne muchy”.
Inne przykłady to grewilla (cuchnie jak stare skarpetki), kosaciec cuchnący (jak palona guma, czosnek lub nadpsute mięso), ciemiernik cuchnący (jak kot lub skunks) czy strójlist wyprostowany (ogradnicy powiadają, że pachnie piżmem lub… mokrym psem).