Polska - "pokraczny bękart traktatu wersalskiego"
Jaki był stosunek ówczesnej Rosji do świeżo odrodzonej Polski? Mariusz Wołos: Negatywny. II RP, w takiej czy innej konstelacji, po prostu Sowietom przeszkadzała. Próbowali ją bezskutecznie podbić militarnie w 1920 roku, a później ją od siebie uzależnić. Zawsze postrzegali II RP jako swojego wroga. Armia sowiecka bacznie obserwowała to, co działo się w Wojsku Polskim.
Niezależnie od tego, czy Sowieci chcieli ekspansji rewolucji na zachód, czy też odbudowania swoich wpływów na terenach dawnego Imperium Rosyjskiego - II RP była przeszkodą. W związku z tym trzeba było ją spacyfikować. Jest bardzo wyraźna analogia pomiędzy niemieckim pojęciem "Saisonstaat", czyli państwo sezonowe, a postrzeganiem przez Sowietów ówczesnej Polski - tworu ich zdaniem sztucznego, który prędzej czy później zniknie z mapy Europy.
Mołotow (na zdj. ze Stalinem) użył nawet określenia "pokraczny bękart traktatu wersalskiego". Te właśnie negatywne wyrażenia o II RP jako państwie są niemalże cechą charakterystyczną sowieckiej nowomowy lat dwudziestych i trzydziestych.