Stosunki polsko-rosyjskie w cieniu Smoleńska
W dzisiejszych czasach problem relacji polsko-rosyjskich jest skupiony głównie wokół katastrofy smoleńskiej. Tymczasem pan powraca do czasów II RP. Czy o tej epoce nie powiedziano już wszystkiego?
Mariusz Wołos (na zdj.): Jeżeli chodzi o Smoleńsk, to nasuwa mi się taka konstatacja, że jeszcze długo współczesne stosunki polsko-rosyjskie będą rozpatrywane w jego cieniu. Nie mam co do tego wątpliwości. Miałem to nieszczęście, że w chwili, gdy doszło do tej katastrofy, mieszkałem w Rosji, widziałem, jak to wygląda z innej perspektywy i wydaje mi się, że będzie to jeszcze długo pokutować.
Natomiast jeśli chodzi o kwestie historyczne, stosunki bilateralne polsko-sowieckie są dobrze zbadane, natomiast sowiecki punkt widzenia na sprawy wewnętrzne II RP i kluczowe postacie naszej historii są właściwie nieznane. Znacznie więcej wiemy o tym dzięki Francuzom, Brytyjczykom, Amerykanom i Niemcom.