Próba ułożenia sobie życia
Autora "Dziennika" poznajemy w 1945 roku, gdy ma 27 lat, a za sobą kampanię wrześniową, lata konspiracji, wreszcie walkę w partyzantce w lasach Kielecczyzny. Zaledwie rok wcześniej Szczepański opuścił partyzancki oddział, koszmar wojny opisze za kilka lat w tomie opowiadań "Buty". Teraz próbuje ułożyć sobie jakoś życie, w miarę możliwości nie idąc na kompromisy z totalitarną władzą.
Szczepański pisze, że w nowe warunki życia wchodzi uzbrojony tylko w spadek dzieciństwa i młodości w II RP - etos przedwojennej polskiej inteligencji. Już z pierwszych stron zapisków dowiadujemy się, że patronem jego postawy życiowej jest Józef Conrad Korzeniowski, autor "Lorda Jima". Na kartach trzeciego tomu "Dziennika" Szczepański relacjonuje swoją pracę nad przekładem "Smugi cienia".