Wydawnictwa edukacyjne zbankrutują?
Miały być nowe matury, więc wydawnictwa zainwestowały setki tysięcy złotych na przygotowanie nowych podręczników. Zawirowania polityczne i kontrowersyjna decyzja minister Łybackiej spowodowała, że egzamin dojrzałości nie uległ zmianie. Dziś tysiące książek zalega w magazynach i na ladach sklepowych. Jeden z wydawców edukacyjnych twierdzi, że przez to postanowienie MEN-u kilkanaście firm wydawniczych musiało zawiesić swą działalność. Jak ustalił RMF, sprawą zainteresował się już rzecznik praw obywatelskich. Profesor Andrzej Zoll sprawdza czy nie naruszono praw wydawców.
RMF FM