Twarz Tuwima
Większość zdjęć pokazuje Tuwima z prawego profilu. Na tych en face można niekiedy dostrzec duże znamię na lewym policzku poety. Obecność tej "myszki" od najwcześniejszego dzieciństwa sprawiała, że czuł się naznaczony, inny od wszystkich.
"Kto wie, czy z twojego Julka pozbawionego tej "cechy szczególnej" wyrósłby poeta... Powiem ci, że na pewno nie. Wyrosłem w poczuciu upośledzenia i krzywdy osobistej, jaka los mi sprawił i to stało się macierzystą glebą mojej poezji" - pisał Tuwim do siostry o swoim znamieniu. Nigdy jednak nie przestał się wstydzić plamy na policzku - do zdjęć pozował odwracając głowę, lub zakrywając znamię dłonią.