Rekordzista miał ponad 34 cm długości!
Amerykański lekarz Robert Latou Dickinson (1861-1950) spędził życie na tworzeniu setek rysunków z natury, przedstawiających członek w spoczynku i w stanie erekcji. Prace te opublikował w książce Atlas ludzkiej anatomii seksualnej. Największy medycznie zweryfikowany członek we wzwodzie miał 34,29 centymetra długości oraz 15,88 centymetra w obwodzie.
Większość męskich przyrodzeń jest jednak zdecydowanie mniejsza. Po II wojnie światowej słynny profesor zoologii na Uniwersytecie Indiany Alfred Kinsey przeprowadził tysiąc osiemset wyczerpujących wywiadów z mężczyznami i zebrał dane dotyczące łącznie trzech i pół tysiąca penisów, po czym w Zachowaniu seksualnym mężczyzny (1948) stwierdził, że przeciętny członek w stanie wzwodu ma 15,7 centymetra długości, a "większość osobników" mieści się w przedziale między 12 centymetrów a 21,6 centymetra; wyłącznie "ekstremalne przypadki są dłuższe czy krótsze". Najkrótszy członek w erekcji, jaki zbadał Kinsey, miał 2,5 centymetra, najdłuższy zaś - 26,7. Najcieńszy penis miał 5,7 centymetra grubości, najgrubszy - ponad 20, a przeciętny - 12 centymetrów.