Pokazała tyle, ile chciała
Wisława Szymborska utrzymywała w rozmowach z dziennikarzami, że nie posiada biografii, a wszystko, co ma do powiedzenia o sobie, zawarte jest w jej wierszach. Nie lubiła zwierzeń, wstydziła się publicznego okazywania uczuć.Podczas pracy nad "Pamiątkowymi rupieciami" Anny Bikont i Joanny Szczęsnej, jak wspominają reporterki, poetka pokazała "tylko tyle, ile chciała".
Mimo to autorkom książki udało się, opierając się nie tylko na rozmowach z Szymborską, ale też na wspomnieniach jej przyjaciół i dokumentach, opisać życie polskiej noblistki - od narodzin 2 lipca 1923 roku w Kórniku, przez mało znane fakty z dzieciństwa i młodości w okupowanym Krakowie, studia i pierwsze wiersze w czasach stalinowskich po lata ostatnie.