Trwa ładowanie...

Włoski minister wystawił się na pośmiewisko. Prowadząca wbiła mu szpilę

Kierowanie ministerstwem kultury to odpowiedzialne i czasochłonne zajęcie. Tak bardzo, że nie ma się nawet czasu na czytanie książek. Do takiego wniosku można dojść po słowach włoskiego ministra, który brał udział w przyznawaniu prestiżowej nagrody literackiej, choć dopiero zamierza przeczytać nominowane książki.

Gafę ministra transmitowała publiczna telewizja RAIGafę ministra transmitowała publiczna telewizja RAIŹródło: Materiały prasowe
d1qjjw1
d1qjjw1

Przyznawana od 1947 r. Strega Prize jest najbardziej prestiżową nagrodą literacką we Włoszech. O jej zdobycie może się ubiegać każdy pisarz, niezależnie od narodowości, pod warunkiem, że jego książka (proza) została napisana w języku włoskim. W tym roku Strega Prize otrzymała pośmiertnie Ada D'Adamo (zmarła 1 kwietnia) za powieść "Come d'aria". Ale nie to wzbudziło zainteresowanie światowych mediów po uroczystej gali.

W mediach społecznościowych furorę robi krótkie nagranie z gali, na którym Gennaro Sangiuliano "ocenił" książki nominowane do Strega Prize. Co znamienne, Sangiuliano to nie tylko jeden z jurorów, ale także minister kultury.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ranking popularności royalsów: Meghan nie jest ostatnia, a król wcale nie jest pierwszy

- Wysłuchałem dziś wieczorem historii przedstawionych w tych zakwalifikowanych książkach i wszystkie one urzekają i zmuszają do myślenia - powiedział Sangiuliano. - Postaram się je przeczytać - dodał włoski minister, czym wprawił w osłupienie prowadzącą galę.

d1qjjw1

Geppi Cucciari, która poprosiła wcześniej Sangiulianiego o komentarz na temat nominacji, z wyraźną konsternacją dopytała ministra: "Czyli pan ich nie przeczytał?".

Sangiuliano odparł, że przeczytał, bo "na nie głosował". Ale teraz chce je poznać "bardziej dogłębnie". Cucciari nie była przekonana takim tłumaczeniem i dogryzła ministrowi, że to "głębsze poznanie" oznacza przeczytanie czegoś więcej niż tytułu na okładce.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" żegnamy Harrisona Forda, znęcając się nad nowym "Indianą Jonesem" i płaczemy po Henrym Cavillu, ostatni raz masakrując "Wiedźmina" z jego udziałem. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d1qjjw1
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1qjjw1

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj