"Oferta z Lokeren nadeszła w odpowiednim momencie"
"Nie mierzyłem wysoko, bo wiedziałem, że najłatwiej będzie mi się odbudować w średnim klubie. Nie za silnym, bo miałbym kłopoty, żeby w nim grać. No i gdy przyszła oferta z Lokeren, gdzie trenerem - to bardzo ważna rzecz - był czeski szkoleniowiec Ladislav Novak, postanowiłem tam pojechać".
Belgijski okres w jego karierze również należał do udanych: rozegrał w Lokeren aż 196 meczów ligowych, w których zdobył 82 bramki (co, jak na zawodnika po tak ciężkiej kontuzji, naprawdę robi wrażenie!). A w sezonie 1980/1981 wygrał wicemistrzostwo kraju, a także dotarł do finału Pucharu Belgii oraz do ćwierćfinału Pucharu UEFA.