M jak Muminki
Cóż to za rodzina! Ojciec, wieczny marzyciel. Matka, chodząca dobroć, cierpliwość i wyrozumiałość. Syn - grzeczne dziecko, lubiący spacery i kontemplację przyrody. Przyjaciel rodziny, wędrujący filozof-abnegat, zawsze pełny mądrości. Czy są takie rodziny? Wygląda na to, że w pewnej dolinie i owszem. Muminki są jedną wielką tęsknotą za czymś doskonałym, ale ludzkim, czymś pięknym, ale możliwym. Tylko dlaczego Muminki nie są ludźmi, a trollami? Czy na tym ma polegać dehumanizacja?