L jak Lolita
I pomyśleć sobie, że powieść Lolita w momencie wydania została okrzyknięta pornografią. Jeśli ktoś chciał ją w ten sposób zdeprecjonować, to uzyskał efekt odwrotny do zamierzonego. Aby przekonać się o wiecznej aktualności tematu przedwcześnie dojrzewających dziewcząt, wyposażonych w seksapil i zdolności manipulacyjne, wystarczy wybrać się w piątkowy wieczór do pobliskiej dyskoteki. Lub też uważnie nasłuchiwać wiadomości kryminalnych - świat jej niestety pełny Humbertów, amatorów lolitek i nimfetek.