Wirus-gigant. Monstrum, które zmieni życie nas wszystkich?!
Zawartość próbki rzeczywiście wskazywała pod mikroskopem, że mamy do czynienia z bakteriami. Podczas kolejnych badań naukowcy z zespołu Raoulta, chcieli się przekonać, z jakim rodzajem bakterii konkretnie. Po przyjrzeniu się próbce przez mikroskop elektronowy, a więc tysiąc razy mocniejszy od zwykłego mikroskopu optycznego, okazało się, że naukowcy stanęli oko w oko z potworem.
To właśnie wtedy rzekoma bakteria okazała się gigantycznym wirusem. „Badacze nazwali go Mimi; gdy w marcu 2003 roku ogłaszali swe odkrycie w magazynie „Science”, wyjaśnili, że nazwę wybrali właśnie dlatego, że wirus tak jak mim doskonale naśladował bakterie” – pisze Brooks .
Co dokładnie ujrzeli naukowcy pod mikroskopem elektronowym?