Prawdziwe wyzwanie
Dzięki "Morderczej górze" Pata Falveya i Pemby Gyalje możemy dokładnie, dzień po dniu, poznać wydarzenia stanowiące jeden z największych dramatów w historii himalaizmu. Na kartach tej książki, jedenastu wspinaczy do tej pory będących tylko kolejnymi pozycjami na liście ofiar, staje się postaciami z krwi i kości, mającymi swoje marzenia, oczekiwania, dążenia i wielkie plany. Nie znali lub nie chcieli znać i zaakceptować swych ograniczeń. Nie zawrócili, gdy jeszcze zawrócić mogli, nie wykazywali dostatecznej determinacji, by w odpowiednim czasie poddać się i zejść z góry. Żaden z nich nie został pogrzebany w nawet prowizorycznym grobie. Pozostali tam, gdzie spadli, wystawieni na kaprysy pogody i upływ czasu.
Na blogu singapurskiego zespołu napisano, że wyzwanie nie polega na tym, aby za wszelką cenę zdobyć szczyt. Wyzwanie to rozpoznać warunki, oszacować ryzyko, być fizycznie i psychicznie gotowym, żeby w odpowiednim momencie ruszyć w górę. Ale trzeba też wiedzieć, kiedy zawrócić. W sierpniu 2008 roku tej wiedzy zabrakło.
Mirosław Szyłak-Szydłowski/ksiazki.wp.pl