Trwa ładowanie...
recenzja
26 kwietnia 2010, 16:19

Więc chodź, namaluj mój świat...

Więc chodź, namaluj mój świat...Źródło: Inne
d1zsdt6
d1zsdt6

Malowanie ma przyszłość. Wszak to nic innego, jak tworzenie nowych światów, nadawanie kształtów i kolorów niematerialnym tworom, zrodzonym w naszej wyobraźni. A gdyby tak namalowany świat zaczął istnieć naprawdę, na podobieństwo naszego? Gdyby zaczął żyć własnym życiem i rządzić się swoimi specyficznymi prawami? Wtedy mógłby to być świat, który opisał Mike Wilks w powieści Wizjokrąg. Świat mieszkający w obrazach, będący odbiciem talentu wybitnych artystów, zaludniony wykreowanymi w ich nieposkromionej wyobraźni istotami, bujnie porośnięty fantastycznymi roślinami, pełen niesamowitych budowli, kipiący od zaskakujących kolorów i kształtów. Świat, do którego człowiek wchodziłby wyłącznie na własną odpowiedzialność...

Ale zacznijmy od początku. W leżącym „za siedmioma górami i za siedmioma lasami” państwie Nem wszystko zdaje się być na swoim miejscu, a życie toczy się zgodnie z odwiecznym rytmem. Przynajmniej tak to wygląda z perspektywy Melkina Wompera, chłopca z zagubionej gdzieś na peryferiach kraju wioski. Mel wiedzie szczęśliwe życie wraz z matką i ojcem, solidnym tkaczem, który już planuje budowę nowego krosna dla syna. Przyszłość Mela jawi się więc łatwą do przewidzenia. Co prawda, chłopiec w wolnych chwilach z zapałem rysuje całkiem udane obrazki, ale przecież ta umiejętność na niewiele mu się przyda z dala od wielkiego świata, który mógłby docenić jego talent. Lawinę niespodziewanych zdarzeń prowokuje wioskowy kapłan Fa Theum, który posyła próbki prac Mela do stolicy, do swojego starego znajomego, Dirka Tota. Ten ostatni pełni zaś ważną funkcję w szkole najznakomitszego mistrza malarskiego Ambrosiusa Blika. I wtedy wielki świat, który wcale nie taki dobry i uładzony, jak się do tej pory Melowi wydawało, puka do
jego drzwi.
Dirk Tot przyjeżdża do wioski i proponuje rodzicom Mela wysłanie syna do akademii Blika na darmową naukę. Śladem Dirka docierają zaś tutaj okrutni funkcjonariusze Piątej Tajemnicy. Okazuje się bowiem, że w państwie Nem zarówno tworzenie, jak i konsumowanie wszelkiego dostępnego ludzkimi zmysłami piękna, obłożone jest wysokim podatkiem. W związku z tym i na jedno, i na drugie stać jedynie nielicznych. Po przybyciu do stołecznej akademii Mel odkrywa możliwość wchodzenia do świata obrazów – Wizjokręgu, a także współtworzenia go. I to właśnie Wizjokrąg staje się areną decydującego starcia pomiędzy tymi, którzy chcą udostępnić przyjemności płynące z obcowania z pięknem szerokiemu ogółowi, a przedstawicielami Piątej Tajemnicy.

Książka Wilksa to piękna opowieść o... pięknie. O pięknie, które daje nam sztuka i o pięknie ludzkiego wnętrza – pięknie dzielności i poświęcenia, przyjaźni i dobroci. Mel uosabia, wspólne chyba wszystkim ludziom, młodzieńcze pragnienia walki o lepszy kształt świata – taki, jaki sobie wymarzymy, czy też... wymalujemy na płótnie naszej wyobraźni. Bo to właśnie w wyobraźni, w marzeniach zawsze najpierw kształtuje się to, co człowiek potem stara się wykreować w swoim otoczeniu. To tajemnica wszelkiego tworzenia, wszelkiej sztuki, wszelkiej działalności, która cokolwiek buduje. Wizjokrąg ukazuje tę tajemnicę dosłownie – jako tworzenie rzeczywistości za pomocą pędzla i farby. Pozwala to autorowi dotrzeć do wszystkich tych czytelników, których łączy pewna młodzieńcza wrażliwość i otwartość, dostrzeganie cudowności naszego świata i umiejętność odczuwania zachwytu jego pięknem. Swoje ze wszech miar pozytywne przesłanie podaje Wilks w atrakcyjne formie opowieści przygodowej, pełnej zadziwiających zdarzeń i
przesiąkniętej magią. Tym samym każdemu, kto sięgnie po jego książkę, szeroko otwiera bramę do jego własnych marzeń.

d1zsdt6
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1zsdt6

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj