Trwa ładowanie...
recenzja
08-12-2014 14:21

Walka z wrogiem i własnymi emocjami

Walka z wrogiem i własnymi emocjamiŹródło: "__wlasne
d2bwey5
d2bwey5

Swego czasu na konwentowym spotkaniu Maria Galina, rosyjska pisarka („Ekspedycja”, „Wilcza gwiazda”, „Patrzący z ciemności”) i redaktorka, wygłosiła pogląd, że nie ma „literatury kobiecej” ani „literatury męskiej”. Jest po prostu literatura dobra albo niedobra, niezależnie od tego, przedstawiciel której płci ją tworzy czy jest jej bohaterem. Nie da się jednak ukryć, że niezależnie od poziomu literackiej jakości, utwory pisane przez kobiety różnią się od tych tworzonych przez mężczyzn podejściem do pisarskiej materii, prowadzeniem narracji, portretowaniem bohaterów. A im teksty lepsze, tym różnice subtelniejsze i bardziej stonowane.

Jedną z charakterystycznych cech prozy wychodzącej spod kobiecej ręki jest emocjonalność. Opisywany świat przez pryzmat emocji postrzegają bohaterki czy bohaterowie książki, a czasem również narrator. Kierując się emocjami, poszczególne postacie podejmują krytyczne decyzje, snują i realizują plany, walczą i giną. Śladem emocji podąża też akcja, stąd jej zmienność, nieprzewidywalność, a czasem wręcz nieprawdopodobność. Wszak logika emocji rządzi się innymi prawami niż logika intelektu. Bywa więc, że w emocjonalnym zamęcie rozchwiane zostają ciągi przyczynowo-skutkowe, gubią się istotne szczegóły świata przedstawionego, a on sam staje się jedynie mało istotnym tłem afektownych przeżyć bohaterów.

Dzikie serce” Moiry Young to proza oparta na emocjach buzujących w głowie i ciele nastoletniej Saby. Powieść jest drugim tomem cyklu „Kroniki Czerwonej Pustyni”, zapoczątkowanego przez „Krwawy szlak” i rozgrywającego się w postapokaliptycznej scenerii. Po pokonaniu samozwańczego króla Vicara Pincha i upadku jego gangsterskiego państwa Saba opuszcza obóz zwycięskich sprzymierzonych i rusza nad Wielką Wodę. W drodze towarzyszą jej: brat Lugh, młodsza siostra Emmi, głuchy chłopak Tommo oraz inteligentny kruk Nero. U celu podróży wszyscy mają się spotkać z Jackiem – ukochanym Saby, który nie wyruszył z nimi, ponieważ postanowił osobiście powiadomić swą przyjaciółkę Molly o śmierci jej partnera Ike’a w walce z Tontonem, jak nazywani są siepacze Pincha.

Saba wierzy Jackowi bez zastrzeżeń – choć nie zdążyła poznać chłopaka zbyt dobrze, ufa porywowi swego serca. Jej wiary nie podziela Lugh, który po przeżyciach w niewoli u Pincha zgorzkniał i zamknął się w sobie. Kiedyś to on był dla Saby wyrocznią i gwiazdą przewodnią, a teraz nie może się pogodzić z utratą tej roli. Tym bardziej, że również Emmi zdaje się być zafascynowana Jackiem. Dlatego Lugh na każdym kroku stara się podważyć jego wiarygodność, traktując go jako konkurenta do sprawowania „rządu dusz” nad swoimi siostrami. Z drugiej strony jego starania do uzyskania kontroli nad Sabą zdają się być uzasadnione, bo... ona sama tej kontroli nie sprawuje. Wciąż nawiedzają ją widzenia, podczas których bez udziału świadomości robi rzeczy, które narażają ją i jej towarzyszy na niebezpieczeństwo.

d2bwey5

Saba sama nie wie, czy te halucynacje to przejaw nadnaturalnych zdolności, czy choroby psychicznej, czy tylko emocjonalnej niestabilności. Sytuacja dziewczyny i jej uczuć komplikuje się, kiedy słyszy relację dwojga ocalałych z pogromu, jaki niedawnym zwycięzcom urządzili siepacze Pincha pod nowym dowództwem. Według tej relacji w szeregach Tontonu miał być Jack, który podstępnie doprowadził wrogów do kryjówki i wydał przyjaciół na pewną śmierć. Pomimo kolejnych dowodów na zdradę Jacka, Saba nie traci wiary w niego i za wszelką cenę stara się dociec, jak jest naprawdę. Nie bacząc na sprzeciw Lugh i wątpliwości pozostałych towarzyszy, rusza na poszukiwania Jacka. Narażając siebie i innych na śmiertelne niebezpieczeństwa, przedziera się przez kraj, nad którym tyrańską władzę umacnia nowy dowódca Tontonu.

W pierwszym tomie „Kronik Czerwonej Pustyni” Saba była w stanie łatwo określić, kto jest jej wrogiem, i skupić się na walce właśnie z nim. Teraz musi walczyć z wieloma wrogami na raz, nie mając pewności, czy właściwie ich ocenia. Bo niektórzy z tych wrogów zdają się kryć wśród jej najbliższych, a niektórzy nawet w niej samej. Dziewczyna nie wie, czy ma wierzyć swoim emocjom, które wiodą ja ją na manowce i narażają na śmierć tych, którzy jej zaufali. Nie wie, czy wierzyć własnym zmysłom, które nie odróżniają realności od zwidów, i czy jej ocena sytuacji, wywiedziona ze świadectwa tych zmysłów, jest właściwa. Wciąż wracają do niej pytania, komu powinna ufać. Jackowi? Lugh? A może... nowemu władcy Tontonu? Te wszystkie komplikacje nie ułatwiają jej codziennej walki o przetrwanie, która w wyjałowionym świecie sama w sobie stanowi wielkie wyzwanie.

Moira Young nie oszczędza swojej bohaterki. Oprócz emocjonalnego zamętu, funduje jej też szereg nieprawdopodobnych przygód, z konfrontacją z arcywrogiem na czele. Poza tym, wprowadza też duży zamęt do świata przedstawionego. Choć od wydarzeń ukazanych w „Krwawym szlaku” minął zaledwie miesiąc, w świecie tym zaszły zmiany, na których wprowadzenie potrzeba wielu miesięcy albo i lat. Nowy dyktator był bowiem w stanie zorganizować sprawnie działający aparat totalitarnego ucisku i wdrożyć metodę „hodowli” nowego społeczeństwa. Rozszerzył zasięg swoich działań, zdążył m.in. poobsadzać swoimi „parami rozpłodowymi” setki farm, a osadnikom udało się zebrać plony z wcześniej obsianych pól, zaś kilka ciężarnych kobiet doczekało czasu rozwiązania. W tym czasie przeciwnicy reżimu zorganizowali ruch oporu, w tym sieć zbierania i przekazywania informacji oraz tajną produkcję i transporty broni. A wszystko to bez środków łączności, dróg, maszyn, przy bardzo ograniczonych zasobach.

Jeśli jednak przymkniemy oko na te nieprawdopodobieństwa, a skupimy się na przeżywaniu emocji wraz z bohaterami, powieść Young gwarantuje nam sporo satysfakcji. Pisarka po raz kolejny potwierdza, że to międzyludzkie relacje, oparte na wzajemnym zaufaniu i pomocy, na przyjaźni i miłości, okazują się najważniejsze. Umożliwiają bohaterom budowanie własnej tożsamości i odnalezienie się w zniszczonym świecie, który stał się piekłem. Pomagają przeciwstawić się podstępom wyrachowanych wrogów, ludzkiej drapieżności i okrucieństwu, zdradzie i podłości, które zadomowiły się w upadłym społeczeństwie, kształtowanym przez totalitarną władzę wedle chorej ideologii.

d2bwey5

Dzięki zawierzeniu własnej intuicji i emocjom, Saba jest w stanie ocalić siebie i najbliższych. Sama bohaterka daleka jest jednak od papierowego ideału. Prześladują ją halucynacje, narażające ją i jej bliskich na szereg niebezpieczeństw, targają nią wątpliwości, popełnia trudne czy wręcz niemożliwe do naprawienia błędy, daje się zwieść kuszeniu wroga. Z mierzenia się z tymi przeszkodami płynie nauka, z której Saba czerpie motywację i siłę do działania, do zmieniania siebie, do walki z własnymi słabościami. Autorka powieści przypomina tym samym, że najtrudniejsze są zmagania z tym wrogiem, który mieszka w głowie każdego z nas. A najważniejsze zwycięstwo – to to odniesione właśnie nad nim.

d2bwey5
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2bwey5