W trosce o Kościół i wiernych - premiera książki Józefy Hennelowej
Autorka dzieli się też najbardziej osobistym doświadczeniem Kościoła na przestrzeni zmieniających się czasów, splatając opinie i osobiste wspomnienia w jedną całość. Wszystko to sprawia, że od książki trudno się oderwać
5 kwietnia nakładem Wydawnictwa Literackiego ukaże się href="http://ksiazki.wp.pl/bid,35549,tytul,Otwarty-bo-powszechny-O-Kosciele-ktory-moze-bolec,ksiazka.html"> Otwarty, bo powszechny. O Kościele, który może boleć href="http://ksiazki.wp.pl/aid,12462,nazwisko,Jozefa-Hennelowa,autor.html"> Józefy Hennelowej .
*W książce Otwarty, bo powszechny... Józefa Hennelowa , wieloletnia redaktorka "Tygodnika Powszechnego", przywołuje obrazy przedwojennego Wilna, wspomina swojego ojca i pierwszy okres po osiedleniu się w Krakowie. Kreśli portrety przyjaciół, w tym wybitnych postaci związanych z redakcją "Tygodnika". *
Autorka dzieli się też najbardziej osobistym doświadczeniem Kościoła na przestrzeni zmieniających się czasów, splatając opinie i osobiste wspomnienia w jedną całość. Wszystko to sprawia, że od książki trudno się oderwać.
Sądy prezentowane przez Józefę Hennelową są głębokie i wyważone, a zarazem niezwykle celne. Sylwetki przyjaciół i polemistów – kreślone z jednakowym szacunkiem.
Mój Kościół jest kościołem grzeszników i proroków — pisze autorka. — Miałam to szczęście, że spotkałam wielu proroków, a nawet mogłam z nimi pracować. O innych słyszałam i bardzo wiele zawdzięczam ich biografiom albo świadectwom. Oczywiście, mówię o prorokach w sensie najszerszym, czyli o ludziach w wyjątkowy sposób oddanych Kościołowi albo bliskich jego misji. I wierzących tak mocno, jak tylko to jest możliwe. Dlatego odnoszenie się Kościoła jako instytucji i wspólnoty do wielu z nich budziło we mnie poczucie, że mój Kościół potrafi być niesprawiedliwy. O poczucie wdzięczności pytam siebie za każdym razem, gdy przypominają mi się tacy ludzie, jak ks. Andrzej Bardecki, ojciec Karol de Foucauld, Jacek Kuroń, ks. Stanisław Musiał, Jerzy Turowicz...