Trwa ładowanie...
recenzja
26-04-2010 16:19

W poszukiwaniu szczęścia

W poszukiwaniu szczęściaŹródło: "__wlasne
dbyulev
dbyulev

Najnowszej powieści autorstwa Lauren Weisberger z pewnością można wiele zarzucić zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że to spod jej pióra wyszła osławiona historia pod tytułem Diabeł ubiera się u Prady. W porównaniu z debiutem autorki ta powieść faktycznie wypada blado, ale jeśli rozpatruje się ją w oderwaniu od sławnej poprzedniczki, można stwierdzić, że wcale nie jest tak źle.

Jak zauważa jedna z bohaterek powieści w odniesieniu do literatury kobiecej – może nie jest to pozycja wybujała pod względem intelektualnym, ale jest dowcipna i dobrze się ją czyta. Czego więcej wymagać od tego typu lektury? Całość jest sprawnie napisana, akcja toczy się wartko, a bohaterki, choć ich losy są może zbyt przewidywalne, są wiarygodne i od razu dają się polubić. Generalnie z książkami tej autorki jest tak, że łatwo wchodzi się w świat bohaterów, od pierwszej strony można się poczuć jak stary znajomy bohaterek. A są nimi trzy dobiegające trzydziestki przyjaciółki – jedna z nich, Adriana to modelka wciąż pozostająca na utrzymaniu bogatych rodziców i zmieniająca mężczyzn jak rękawiczki, druga – Emmy – zagorzała monogamistka, która właśnie została porzucona przez mężczyznę, z którym planowała spędzić resztę życia, Leigh zaś ma idealną pracę, idealnego narzeczonego i… poczucie, że to idealne życie nie jest tym, które jest spełnieniem jej marzeń.

Kobiety zawierają pakt, mający sprawić, że zaczną żyć tak, jakby chciały (albo jak myślą, że by chciały). Adriana zaczyna więc zastanawiać się nad sposobami uzyskania samodzielności finansowej i stałym (jednym!) partnerze, Emmy postanawia zawrzeć bliższą znajomość z większą niż dotychczas liczbą przedstawicieli męskiego gatunku, zaś Leigh – będzie próbować usilnie wyluzować i docenić to, co ma. Wiadomo oczywiście, że będzie happy end bo jakżeby inaczej, ale wcale to nie przeszkadza cieszyć się lekturą. Co prawda jest to nieco wtórna historia, podobna do innych z tego rodzaju, ale co tam. Jest w niej wystarczająco dużo, by lektura była przyjemna – począwszy od budzących sympatię bohaterek, poprzez nieźle sportretowane środowiska, w których się obracają (wydawnictwo, filmowy świat sławnych i bogatych oraz biznes restauracyjny) aż po ich zabawnie przedstawione przygody i perypetie.

dbyulev
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dbyulev

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj