Ruch faszystowski a IKEA?
Z książki szwedzkiej dziennikarki wynika również, że już po wojnie Kamprad bardzo blisko przyjaźnił się z działającym w organizacjach nacjonalistycznych i neonazistowskich Peterem Engdahlem, co mogło pomagać mu w sprawach biznesowych, jako że w tym towarzystwie znajdowało się wielu wpływowych ludzi.
Asbrink próbowała zbadać tę sprawę, ale nie trafiła na "żaden bezsprzeczny dowód, że ówczesny ruch faszystowski w Szwecji wpierał IKEĘ ani że ta firma wspierała ten ruch. To jednak charakterystyczne dla nazizmu w Szwecji, że często chodziło o wspieranie partnerów w interesach" - mówi w wywiadzie.
W 2010 roku Asbrink rozmawiała z Kampradem. "Gdy spytałam go o Ottona okazało się, że bardzo dobrze go wspomina, byli sobie bardzo bliscy. Ale kiedy spytałam go o nazistowską przeszłość, jego pamięć odmówiła współpracy, nie zdradził żadnych szczegółów swojej działalności. Z rozmowy jednak jasno wynikało, że Kamprad nadal podziwia lidera szwedzkich nazistów Pera Engdahla, nazywa go wielkim człowiekiem. Na pewno Kamprad nie zdystansował się całkowicie wobec przeszłości" - uważa autorka książki.