Trwa ładowanie...

Upadek państwa i katastrofa klimatyczna. "Spalona ziemia" to fikcja czy mroczne proroctwo?

"Spalona ziemia" to z jednej strony dystopijna wizja świata, która jest aktualnym komentarzem do problemów współczesności. Z drugiej, to wciągający thriller polityczny, inspirowany najnowszą historią świata. Dodajmy do tego gwiazdorską obsadę i innowacyjną technikę nagrywania dźwięku, a otrzymamy prawdziwą superprodukcję w kategorii audioseriali.

"Spalona ziemia" - nowa superprodukcja Audioteka.pl"Spalona ziemia" - nowa superprodukcja Audioteka.plŹródło: Materiały prasowe
d1d5r7b
d1d5r7b

Witajcie w Republice Arny w 2036 roku, gdzie grasują uzbrojone grupy walczące o władzę i wodę, państwem włada upadający rząd Koalicji, a nadchodzące wybory grożą wojną domową. W tym świecie żyje Josi, nie radzący sobie z niedawną śmiercią siostry. To wydarzenie zadecydowało o jego życiu - Josi postanawia wstąpić w szeregi Frontu Pokoju, nowego, radykalnego ugrupowania deklarującego gwałtowne rozprawienie się z bezprawiem i sprawiedliwy podział wody. Nie spodziewa się jednak, że szybko zostanie uwikłany w sieć tajnych powiązań konfliktu politycznego, a obecny rząd, organizacja religijno-terrorystyczna zwana Kultem oraz Kartel Vesny wkrótce wyciągną po niego swoje szpony...

Tak przedstawia się zarys fabuły i wprowadzenie do świata "Spalonej ziemi". Nowego audioserialu Audioteki, który bez żadnej przesady można nazwać superprodukcją. Nie tylko ze względu na zatrudnienie topowych aktorów filmowych, ale także przez sposób realizacji tego niezwykłego słuchowiska.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Audiobooki, od których się nie oderwiecie. Masa superprodukcji

- Audioserial "Spalona ziemia" jest wizją dystopijnego świata za 10, 15 lat, gdzie problemy, które dzisiaj dopiero kiełkują, urastają do rangi definiujących rzeczywistość. To są takie problemy jak susza, populizm, upadek demokracji - mówił Jerzy Oleksiak, współautor "Spalonej ziemi".

d1d5r7b

Jerzy wraz ze swoim starszym o 10 lat bratem Wojciechem zaczęli pisać scenariusz "dla zabawy" w czasach pandemii. Owocem ich współpracy okazał się jednak materiał na serialową superprodukcję, w której wykorzystali swoje zainteresowania i przygotowanie warsztatowe. Wojciech Oleksiak na co dzień pracuje jako dokumentalista radiowy, zaś jego brat jest archeologiem. - "Spalona ziemia", choć jest opowieścią fabularną, fikcyjną, paradokumentalną, to wszystkie wydarzenia i bardzo wiele postaci są silnie wzorowane na konkretnych wydarzeniach historycznych - tłumaczył starszy z braci.

Bartosz Bielenia za kulisami "Spalonej ziemi" Materiały prasowe
Bartosz Bielenia za kulisami "Spalonej ziemi"Źródło: Materiały prasowe

Tym sposobem Arna jest fikcyjną wersją Albanii, gdzie nastąpił "upadek organizmu państwowego", zaś większość wydarzeń z audioserialu rozegrała się całkiem niedawno w krajach Europy środkowo-wschodniej.

"Spalona ziemia" przyciąga uwagę nie tylko ciekawym pomysłem na fabułę, ale także nazwiskami aktorów zaangażowanych do tego projektu. Główną rolę Josiego zagrał Bartosz Bielenia ("Kler", "Boże Ciało", "Prime Time"), w starego partyjnego sztabowca Borysa wcielił się Marian Dziędziel, główną rolę kobiecą zagrała Sandra Drzymalska ("Belfer", "Stulecie winnych"). W obsadzie znaleźli się także: Jacek Beler, Agnieszka Grochowska, Wojan Trocki, Justyna Litwic, Robert Wabich i inni.

d1d5r7b

Bracia Oleksiak zdradzili w wywiadzie, że pisali poszczególne role z myślą o konkretnych aktorach. Dla autorów było to więc szczególne doświadczenie, gdy pół roku później mogli zderzyć swoje wyobrażenia o danej postaci z interpretacją aktora, który jeszcze bardziej rozwijał swojego bohatera.

Co więcej, "Spalona ziemia" została zrealizowana w technice ambisonicznej, która - jak wynika z opisu na Autioteka.pl - "przy odtwarzaniu pozwala uzyskać idealną symulację, dzięki czemu słuchacz może poczuć się, jakby był w centrum akcji".

Za kulisami "Spalonej ziemi" Materiały prasowe
Za kulisami "Spalonej ziemi"Źródło: Materiały prasowe

Mikrofon ambisoniczny można porównać do kamery 360 stopni, wokół której aktorzy mogą grać, wokół której możemy zainscenizować daną scenę - tłumaczyła Katarzyna Szczerba, realizatorka dźwięku. Szczerba zwróciła uwagę, że w tym audioserialu "nie ma narratora, wszystko dzieje się w dialogu i w akcji". Oznacza to, że aktorzy nagrywali sceny w różnych pomieszczeniach (a czasem także na świeżym powietrzu), wszystko było realizowane bardzo filmowo, liczył się nie tylko głos, ale także ruch i odgłosy przestrzeni.

d1d5r7b

Efekt jest niesamowity i wyróżnia "Spaloną ziemię" na tle innych "studyjnych" superprodukcji, gdzie aktorom zdarza się grać bez partnera. Bracia Oleksiak od początku przekonywali stronę produkcyjną do wykorzystania techniki ambisonicznej, która wyklucza granie do "pustego" mikrofonu; w której liczy się ruch bohaterów, miejsce akcji, dźwięki tła i rzeczywista interakcja między aktorami, a nie dogrywanie kolejnych kwestii i montowanie wszystkiego w spójną całość.

Co znamienne, "Spalona ziemia" realizowana w technice ambisonicznej nie wymaga od słuchacza żadnego specjalistycznego sprzętu. Wystarczy posiadać zwykłe słuchawki, by "znaleźć się w centrum wydarzeń" i chłonąć niezwykłą atmosferę świata "Spalonej ziemi". Bracia Oleksiak mogą być dumni z tego debiutanckiego projektu i jak sami zapewniają, nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa w temacie seriali.

Audioserial "Spalona ziemia" jest do odsłuchania na platformie Audioteka.pl. Pierwszy darmowy odcinek można także sprawdzić na YouTube (poniżej):

"Spalona ziemia" Jerzy i Wojciech Oleksiak | Epizod I

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d1d5r7b
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1d5r7b