Pocięła nogi, by sprawdzić, czy jest odważna
"Świat otwiera się przede mną niczym soczysty owoc" - pisała do matki w 1950 r., rozpoczynając studia na Smith Collage w Massachusetts. Na uczelni została nawet jedną z redaktorek lokalnej gazety, dzięki czemu miała okazję spędzić miesiąc w Nowym Jorku.
Wyprawa zakończyła się rozczarowaniem. Plath nie udało się spotkać z walijskim poetą Dylanem Thomasem, którego - zgodnie ze zdaniem jednego z ówczesnych adoratorów pisarki - "kochała nad życie". W tym samym czasie pocięła sobie nogi, by sprawdzić, czy starczy jej odwagi, by odebrać sobie życie.