Depresja i stany maniakalne od wczesnych lat
Plath żyjąc w Ameryce lat 50. sprzeciwiała się społecznym konwenansom - nad bycie "panią domu" wybrała karierę literatki, niezależnie myślącej i wyrażającej swoje poglądy. Domagała się prawa głosu w czasach, gdy powszechnie uważano, że miejsce kobiety jest w kuchni.
W swojej twórczości wyrażała doświadczenie bycia kobietą w zdominowanym przez mężczyzn świecie. Pisała o macierzyństwie, małżeństwie i płci. Jej utwory przepełnia poczucie odtrącenia i obcości. Poetka od wczesnych lat cierpiała także na depresję i stany maniakalne.
"Była krucha, łatwo płakała. Kiedyś rozszlochała się, bo przypaliła pieczeń wołową dla Teda" - czytamy w portrecie pisarki.