Mekka tolerancji i integracji
Szwecja dla odmiany po wojnie stała się kolebką korporacji, które zawojowały świat. To tutaj w deskach rozdzielczych taksówek zamontowane są alkomaty sprzężone z rozrusznikiem silnika. Poziom przestępstw wśród imigrantów i ich potomków jest co najmniej dwukrotnie wyższy niż wśród rodowitych Szwedów. Popełniają oni morderstwa cztery razy częściej niż Szwedzi, pięć razy częściej dokonują gwałtów.
Szwecja wyrasta w opinii naszych lewicowych polityków i komentatorów na godną naśladowania mekkę tolerancji; w rzeczywistości, jak pisze Booth, izolujący się, introwertyczni Szwedzi zdecydowanie nie są najlepszymi kandydatami do bycia wzorcem integracji i otwartości.