Czym byłaby historia muzyki bez Wolfganga Amadeusza Mozarta, bez jego genialnych kompozycji, które poruszają rzesze melomanów na całym świecie? Cudowne dziecko, jak zwykło się o nim mówić, geniusz, przejawiający niesamowity talent od najwcześniejszych lat życia. Biografia Mozarta porusza i fascynuje do dziś, dla Miloša Formana postać kompozytora była na tyle inspirująca, aby dzięki adaptacji sztuki Petera Shaffera, stworzyć pasjonujące dzieło filmowe. Formanowski „Amadeusz” znakomicie wydobył ambiwalencję charakteru Mozarta: z jednej strony żartowniś, błazen, z drugiej genialny kompozytor, ostatecznie odrzucony przez wiedeńskie środowisko.
Trudno dziś uwierzyć, iż ten wybitny twórca umierał opuszczony, w biedzie i rozpaczy niespełnienia. Z tym życiowym dramatem Mozarta próbuje zmierzyć się studium Norberta Elisa Mozart. Portret geniusza. Na chwilę proponuje zatrzymać się przy polskim tłumaczeniu tytułu. W oryginale brzmi on Mozart. Zur Soziologie eines Genie – Mozart. Z socjologii geniusza. Jest on kluczem dla zrozumienia całości. Polski wydawca nie zdecydował się zachować oryginalnego tytułu, co uważam za poważny błąd. Podtytuł Portret geniusza sugeruje bowiem, iż mamy przed sobą klasyczną biografię kompozytora, tym czasem zebrane teksty Eliasa analizują biografię Mozarta na płaszczyźnie socjologicznej i psychologicznej. Jest to w zasadzie socjologiczne studium, ukazujące na przykładzie wybitnej jednostki, jakie procesy nieustannie zachodzą w społeczeństwie. Elias po raz kolejny dowodzi, że socjologia jest dla niego nauką dynamiczną. Życie Mozarta umożliwia autorowi przedstawienie kolejnej fazy przemian społecznych, walkę kanonów, w
sferze twórczości przejście od artysty rzemieślnika do artysty „wolnego”. Tytuł istotnie wpływa na horyzont oczekiwań czytelnika, jego zmiana i tym samym stworzenie przekonanie o biograficznym charakterze książki może prowadzić do rozczarowania, a szkoda, bowiem jest to bardzo wartościowa pozycja literacka. O socjologicznym charakterze studium możemy przekonać się także dzięki nocie niemieckiego wydawcy, gdzie dowiadujemy się, iż teksty, które składają się na książkę Mozart. Portret geniusza, są fragmentem projektu, który Elias zatytułował Mieszczański artysta w społeczeństwie dworskim, niestety śmierć autora zniweczyła owe zamiary i praca ta nigdy nie powstała.
Elias zinterpretował biografię Mozarta w szerszym kontekście. Pisał, iż kompozytor miał świadomość wyjątkowości swojego talentu i bardzo chciał, aby traktowano go z należnym szacunkiem i podziwem. Mozart pragnął być kochany, Elias nazwał jego muzykę, prośbą o miłość. Szukał ciągłych potwierdzeń, że jest darzony uczuciem. Jako przedstawiciel warstwy mieszczańskiej, czuł się poniżany przez arystokrację, która narzucała, co ma komponować, kiedy i za ile. Miał status rzemieślnika, a w głębi duszy był artystą „wolnym”. Mając dość atmosfery dworu biskupa w Salzburgu, porzuca posadę, aby odtąd tworzyć to, co czuje. Zafascynowany Wiedniem ma nadzieje, że tam zostanie prawdziwe doceniony. Mozart swoją postawą antycypuje zmiany społeczne, które miały nadejść niestety już po jego śmierci, a które stały się rzeczywistością Ludwika van Beethovena.
Norbert Elias pisze o Mozarcie, iż był geniuszem przed epoką kultu geniusza. Podobnie jak Forman dostrzega w kompozytorze ambiwalencje, błazen i geniusz w jednej osobie. W skłonności Mozarta do specyficznego żartu, wyśmiewania, upatrywał kontestację dworskiego zachowania, sprzeciwiał się, negował i wyrażał swą niechęć wobec arystokratycznej obyczajowości. Duże partie książki zajmują również obserwacje relacji ojciec-syn, wzajemne wpływy i stopniowe zrywnie więzi.
Elias operuje także pojęciami z psychoanalizy Freuda. Wykorzystuje twierdzenie, iż wszelka twórczość człowieka bierze się z sublimacji popędu, pragnienia zaspokajane zostają w formach sublimacyjnych. Wskazuje, iż Mozart miał szczególne zdolności sublimacji, które niewątpliwie przyniosły wspaniałe owoce w postaci jego twórczości muzycznej. Autor zatrzymuje się również nad fenomenem geniusza, rozważa czy jest on „gotową” wybitną jednostką, czy też podlega kształceniu. Mozart przechodził ważne transformacje, na płaszczyźnie społecznej, usiłował zmienić swój status i być „wolnym artystą”, w tej kwestii wyprzedził swoją epokę, takie zmiany miały dopiero nadejść. Na płaszczyźnie psychologicznej pragnął żyć samodzielnie, bez zależności od ojca. Głód miłości i brak akceptacji wpływa na jego złą kondycję i przyspiesza śmierć, zwieńczoną jakże niegodnym mistrza pochówkiem. Zastanawiając się, do kogo skierowana jest książka Eliasa, wysuwam taką oto propozycję, czytelniku, jeśli interesuje cię Wolfgang Amadeusz
Mozart w ramach biograficznego schematu „życie i twórczość”, nie sięgaj po tę pozycję. Natomiast wiedziony chęcią zanurzenia się w szerszy kontekst społeczny Europy XVIII wieku, chcąc poznać stosunki władzy, obowiązujące kanony, położenie mieszczan względem warstw arystokratycznych na przykładzie wybitnego kompozytora, przyjrzeć się jego genialności i psychicznej strukturze, jeśli jesteś gotowy na takie rozważania, to zapraszam do lektury.