# Tęcza Grawitacji - Thomas Pynchon
"Są więc wizje, są idee i pomysły, bogactwo ich nieprzebrane. Pynchon ma bardzo lekki spust wyobraźni i niewiele mu trzeba do zbudowania zaskakującego porównania, co na następnych kilku stronach rozbucha się w literacką symfonię, od której głowa boli" - pisał na łamach "SFinksa" Jacek Dukaj .
Autor tworzy wizjonerski, niemal mistyczny opis wstrząsanej ostatnimi gorączkowymi konwulsjami, odurzonej, znarkotyzowanej wojenną paranoją Europy, poprzez którą kontynuuje swą obłędną Odyseję William Slothrop, amerykański oficer, starając się w okupowanych Niemczech odnaleźć superrakietę V-2.
"Niezwykła powieść. Trudna, ale warto przez nią przebrnąć. Nie polecam opornym na postmodernizm" - pisze jeden z naszych internautów.