Talki w podróży
Czy chciał zapewnić jej życie wieczne? Wierzył, że pochowaniew piramidzie wyzwoli w niej kosmiczną energię? Nie wiadomo.Wiadomo, że po Fahrenheidach nie pozostało prawie nic. Dobraprzepadły, olbrzymi pałac, który po wojnie znalazł się w obwodziekaliningradzkim, zburzono i rozebrano. Została piramida, którą prawieminęliśmy. Na szczęście mignęła nam wśród drzew i cofnęliśmysamochód.
Piramida jest jak prom kosmiczny w środku lasu obok wioskiRapa. Nie wygląda jak te egipskie, proporcjami przypomina raczejstartującą rakietę, a nie stateczne miejsce pochówku. Czy to celowyzabieg hrabiego, czy może pomyłka i nieznajomość egipskich zasadkonstruowania?