Piękna polska szlachcianka
Długo można by cytować najbardziej frapujące, zabawne, nieprzyzwoite czy kampowe ustępy książki Apollinaire’a , ale po pierwsze, nie chciałbym czytelnikom odbierać (dla niektórych zapewne wątpliwej lub zgoła żadnej) przyjemności z przyszłej lektury, a po drugie,* trudno byłoby wybrać fragmenty na tyle cenzuralne i grzeczne, by nadawały się do przywoływania w tym miejscu*.
Wspomnę jedynie o pociesznej scence, w której Mony Valkutascu spotyka na froncie w ambulatorium przepiękną polską szlachciankę, córkę Jana Moreńskiego...Czytaj dalej.