Tajne operacje PRL i UFO

10 maja 1978 roku w małej podlubelskiej wsi Emilcin doszło do zdarzenia, które trwale zapisało się w archiwach polskiej i światowej ufologii. Przybyła na miejsce ekipa, z socjologiem Zbigniewem Blanią na czele, po kilku tygodniach bezprecedensowego śledztwa doszła do zaskakującego wniosku. Tak zwany incydent emilciński, którego świadkiem był prosty rolnik Jan Wolski, został uznany przez specjalistów za autentyczny przypadek bliskiego spotkania z UFO i jego załogantami. Przez trzydzieści pięć lat opinii tej nikt nigdy nie podważył, a zdarzenie w Emilcinie było uznawane za najlepiej zbadany i najbardziej wiarygodny polski przypadek kontaktu z UFO.

Czy jednak opinia publiczna poznała prawdę na temat Emilcina?

Z tym pytaniem postanowił się zmierzyć Bartosz Rdułtowski – niestrudzony badacz tajemnic historii, znany z tropienia mistyfikacji i demaskowania mitów. Jego poszukiwanie rozwiązania emilcińskiej zagadki doprowadziło do odnalezienia dokumentacji, której nikt przed nim nie oglądał, oraz do świadków, z którymi nikt wcześniej nie rozmawiał. Ta książka to raport z pasjonującego śledztwa. Przedstawiona w niej historia pokazuje, jak kawałek po kawałku polskiej ufologii wydzierany jest jej największy sekret.

Co zatem wydarzyło się 10 maja 1978 roku w Emilcinie? Bartosz Rdułtowski stwierdza: „To, co odkrywałem, zapierało mi dech w piersiach! Wyłaniająca się przede mną prawda była SZOKUJĄCA!”.

(script|http://wp.tv/player.js?mid=1299077&w=470&h=330&s=1&ast=no)