Intymne dzienniki pisane pod pseudonimem?
Pierwszy zapis "Dzienników" pochodzi z 27 grudnia 1945 roku. 9-letnia Agnieszka streszcza w nim swoje dotychczasowe życie - wczesne dzieciństwo w Zakopanem, gdzie jej rodzice prowadzili restaurację, wybuch wojny, powrót do Warszawy, naukę u prywatnych nauczycielek.
"Teraz będę pisać nieco obrazowiej, bo właśnie dzisiaj zaczęłam pisać mój pamiętnik i musiałam streścić szereg lat, a teraz będę pisała codziennie wieczorem przeżycia z całego dnia. Mam na imię Agnieszka, a na nazwisko Osiecka" - pisze dziewczynka.
Jest to jednak jedyny przypadek, gdy w pamiętniku używa swego prawdziwego imienia i nazwiska. Pozostałe zapiski prowadzi jako Bożena Ostoja. "Ostoja to od rodzinnego herbu, ale dlaczego Bożena - nie wiemy. Można się też tylko domyślać, dlaczego używała pseudonimu, może spodziewała się, że zniechęci on do lektury osoby niepowołane. Może też prowadziła sama z sobą i swoimi zapiskami grę pomiędzy szczerym odsłonięciem się, a pewnego rodzaju autokreacją" - zastanawia się córka poetki.