Przede wszystkim pisarz. Poza tym paskudnie drapieżne zwierzę polityczne i walec zawsze nadjeżdżający z prawej… – tak Jacek Piekara przedstawia się na Twitterze. I to za tweet właśnie został niedawno pozwany. Fanom fantastyki autora przedstawiać nie trzeba. Tym, którzy nie sięgają na półki z literaturą pełną magii, mitycznych istot i czarodziejów. A Jacka Piekarę poznali dopiero w kontekście przegranego procesu, należy się kilka słów.