Marcin Kostrzyński poprosił o pomoc fanów i pomoc ta dalece przeszła jego oczekiwania. Przyrodnik zakończył więc zbiórkę przed czasem. Zebrał więcej niż kwotę na nowy samochód. W obszernym wpisie nie szczędził słów wdzięczności pod adresem internautów, którzy go wsparli.