Dziennikarz śledczy z Łodzi Tomasz Patora, który opisał w 2002 roku proceder tzw. łowców skór, twierdzi, że ofiar mogło być w sumie ponad tysiąc. - Myślę, że za zabójstwa powinno było odpowiedzieć w sumie co najmniej kilkanaście osób, a odpowiedziały cztery - mówi WP Patora.