Książka "Znikająca Polska" Piotra Witwickiego wywołała spore poruszenie we Włocławku, który został przez niego przedstawiony jako "polskie Detroit". Reportaż zbiera świetne recenzje, pierwszy nakład rozszedł się w kilka dni, tymczasem władze i lokalne media Włocławka robią wszystko, by zdyskredytować i uciszyć Witwickiego. "Głupie działania prezydenta tylko pomogą w promocji książki" – stwierdził Witwicki.